PROAUDIO Trends cz.1 – Werner Bayer

Zgodnie z przysłowiem przypisywanym Heraclitusowi:

Jedyna rzecz, która jest stała to ciągła zmiana

Dlatego właśnie rozpoczynamy nowy cykl bardzo krótkich wywiadów z osobami z branży, które powiedzą nam co jest według nich najważniejszym aktualnym trendem i co stanie się nim za kilka lat.

Pierwszy wywiad z tego cyklu przeprowadziliśmy z Wernerem Bayerem z firmy D&B Audiotechnik, którego udało nam się zapytać co o tym sądzi. Całą wypowiedź możecie posłuchać na naszym kanale Youtube.

#1 Integracja, kontrola i trafność predykcji.

Powersoft Armonia to jeden z przykładów integracji, dzięki której możemy nie wychodząc z aplikacji do monitorowaniai sterowania wzmacniaczami wykonać podstawowe pomiary systemu korzystając z aplikacji SMAART

Integracja coraz większej liczby urządzeń i funkcjonalności to jeden ze sposobów, które pozwalają nam oszczędzać czas w pracy. O tyle o ile sama oszczędność czasu nie daje nam lepszego rezultatu audio to już to na co możemy przeznaczyć dodatkowe godziny – tak.

System nagłośnieniowy jest praktycznie cały czas pobudzany zmiennym sygnałem audio. Samo ustawienie ograniczeń poziomu już nie wystarczy. Nowoczesne systemy audio pozwalają wykorzystując dostarczone aplikacje do monitorowania parametrów w czasie rzeczywistym. Możemy na bieżąco obserwować, diagnozować i reagować na sytuacje, które mogą mieć negatywny wpływ na to jak pracuje nasz system.

Samo postawienie, włączenie i zestrojenie systemu to dziś za mało, musimy dbać o to, żeby przez cały czas pracy dostarczał taki sam rezultat na maksymalnie dużym lub najlepiej całym obszarze publiczności.

Kiedyś aplikacje do kalkulacji i predykcji służyły głównie do obliczenia optymalnego kątowania grona dla systemów liniowych. Dziś to również źródła punktowe i bardziej skomplikowane formacje basów.

Duża część producentów nie chcąc zdawać się na zewnętrzne aplikacje takie jak EASE Focus rozwijany przez AFMG w Niemczech zdecydowała się na opracowanie własnych aplikacji do predykcji w bardziej lub mniej rozwiniętej formie. Przykładami tego są np.: D&B, L-Acoustics czy Meyer.

#2 Kontrola emisji poza obszarem bezpośredniego promieniowania

Coraz więcej producentów jest w stanie zaprojektować i wyprodukować system, który brzmi co najmniej poprawnie. Dlatego właśnie coraz więcej uwagi kładzione jest na inne aspekty dookoła systemu. Wsparcie programów do integracji, zarządzania i predykcji już jest raczej standardem niż dodatkową wartością systemu.

To nad czym obecnie pracują wszyscy więksi producenci a kilku ma już tego rodzaju systemy na rynku to kontrola emisji poza obszarami na które chcemy dostarczyć dźwięk. Dzięki temu można znacznie poprawić i uprościć pracę na scenie – zarówno dla artystów jak również dla monitorowca.

Do uzyskania tego rodzaju kontroli, zazwyczaj stosuje się odpowiednio umieszczone radiatory po bokach lub z tyłu. Mogą to być zarówno dodatkowe drogi w postaci głośników jak również jedynie odpowiednio zaprojektowane otwory obudowy, które odprowadzają emisje z wnętrza obudowy.

Dla sekcji niskotonowej rozwiązania tego rodzaju znane są już od dawna i wymagają odpowiedniego umieszczenia i skonfigurowania większej liczby głośników tworząc układy Cardio, Endfire lub inne pochodne. Niektórzy producenci oferują tego rodzaju rozwiązania również w modelu „stand-alone” jako pojedyncza konstrukcja – zazwyczaj korzystająca z co najmniej dwóch przetworników.

To na co obecnie również sami artyści zaczynają zwracać uwagę to emisja w kierunku sceny z systemu frontowego. Zdecydowanie czekamy na system, który gra tam gdzie powinien i nigdzie indziej.