#10 Zasad dobrego Soundchecku

Wkurzyła Cię ostatnia sztuka? To dobrze.

Teraz zastanów się co możesz zrobić następnym razem, żeby zneutralizować ryzyko, żeby sytuacja się powtórzyła.

Każdemu z branży może zdarzyć się impreza na której soundcheck nie przebiega tak jak byśmy tego chcieli. Czasami jest to czynnik ludzki, czasami problemy z organizacją, czasami problemy ze sprzętem. Nie wszystko i nie zawsze jesteś w stanie kontrolować. Poniżej znajdziesz nasze 10 zasad na lepszy soundcheck, które pomogą Ci zminimalizować ryzyko.

#1 Sprawdź sprzęt przed wyjazdem

Nie marnuj czasu innych osób na szukanie problemów, które powinny być rozwiązane w magazynie. Zawsze może się zdarzyć, że coś się uszkodzi w trakcie rozładunku/instalacji, dlatego lepiej się przygotować wcześniej. Próba ma na celu zweryfikowanie czy system i scena są odpowiednio podpięte i zestrojone. Próba nie ma na celu sprawdzenie sprawności sprzętu. Przed wyjazdem z magazynu sprawdź wszystkie przewody i uwzględnij zapas. Sprawdź wszystkie wzmacniacze, procesory, miksery oraz nagłośnienie. Szukanie gdzie leży problem w trakcie próby to strata czasu wielu osób.

#2 Nie spóźniaj się

Spóźnianie się jest wkurzające dla osób, które są na przygotowane na czas. Jeżeli na imprezie gra jeden zespół, który będzie robił soundcheck to może to ujść płazem, ale jeżeli to festiwal, na którym wystąpią 3 zespołu to może zacząć robić się nerwowo jak wszystko zaczyna się opóźniać. Przyjdź na czas i bądź przygotowany – twoje relacje z ludźmi się poprawią, co może się przełożyć tylko korzystnie na Twoją karierę.

#3 Soundcheck ma być skuteczny

Twoje zadanie jest jasno określone – upewnij się, że wszystkie elementy systemu nagłośnieniowego są gotowe na występ. Jeżeli wymaga to poświęcenia nieco więcej czasu na jakąś czynność to trudno tak musi być. Jeżeli kogoś to zirytuje, musisz to znieść. Jeżeli ktoś zaczyna się niecierpliwić spróbuj jasno zakomunikować, dlaczego robisz to, co robisz, ale nawet, jeżeli nie da to rezultatu – musisz to zrobić. Dobra atmosfera jest ważna, ale przygotowanie systemu jest konieczne.

#4 Komunikuj się w sposób jasny i jednoznaczny

Zaproponuj porządek przeprowadzania próby. Określ kolejność sprawdzenia instrumentów i poproś o to, żeby pozostali muzycy wstrzymali się z graniem w trakcie próby kolegi. Jeżeli potrzebujesz więcej czasu na jakiś instrument – powiedz to jasno. Muzycy mogą zacząć się irytować na długi czas oczekiwania i będziesz musiał to przejść. Postaraj się nie podłapywać negatywnego nastroju – zrób taki mix, z jakim będziesz czuł się dobrze. Jak czegoś nie dopracujesz wymówka, że ktoś się denerwował czekaniem na próbie świadczy o tym, że nie potrafiłeś się wywiązać ze swojego zadania.

#5 Poproś o granie z pełną głośnością

Przy próbie poszczególnych instrumentów i całego zespołu pamiętaj, żeby zakomunikować na początkowym etapie, że potrzebna będzie Ci próba z taką dynamiką, jaką będzie miał sam koncertu. W przeciwnym razie możesz błędnie dopasować kontrolę dynamiki do samej imprezy i mieć dużo nerwowej pracy na samym początku grania. Dodatkowo tory monitorowe trzeba ustawić tak, żeby zdały egzamin w trakcie koncertu i nie da się tego zrobić przy cichym graniu. Istotne będzie tutaj nie tylko poziom hałasu na scenie od samych instrumentów, ale także wpływ FOH.

#6 Bądź czujny i utrzymuj kontakt wzrokowy

Większość zespołów, co najmniej średnio doświadczonych będzie w stanie przekazać problemy z dźwiękiem gestami. Bądź czujny, znacznie usprawni to przebieg soundchecku. Staraj się wychwycić kiedy komuś coś przeszkadza i zapytaj czy coś jest nie tak. Zawsze lepiej zapobiegać niż leczyć i lepiej wyprostować wszystkie wątpliwości przed imprezą.

#7 Soundcheck to nie próba

Jeżeli masz bardzo ciasny harmonogram, pamiętaj, że soundcheck ma na celu odpowiednie przygotowanie się na występ. Podpięcie, korekcję, dopasowanie poziomów, konfigurację efektów. Jeżeli zespół chciałby zrobić sobie próbę, poproś, żeby zrobili to na koniec i spróbuj zostawić na to trochę czasu. Natomiast zawsze priorytetem jest ustawienie systemu i jeżeli nie wystarczy czasu na próbę zespołu to niestety trudno. Próby i sprawdzenie sprzętu wykonuje się przez imprezą, nie na niej.

#8 Nie wprowadzaj korekcji na pamięć

Zawsze staraj się zacząć z wyprostowanym korektorem. Posłuchaj, z czym będziesz pracował zanim zaczniesz coś zmieniać. Zawsze lepiej coś poprawić fizycznym przestawieniem mikrofonu, odsłuchu lub instrumentu niż potem poprawić to korekcją. Każda lokalizacja może brzmieć nieco inaczej i korekcję będziesz musiał przeprowadzić nico inaczej.

#9 Dbaj o dobrą atmosferę

Zawsze staraj się przychodzić z pozytywnym nastawianiem i utrzymywać je w trakcie sztuki. Każdy ma gorsze dni i czasami jest poirytowany. Może to sprawa prywatna a może ciągła praca przez ostatnie 5 dni bez przerwy daje o sobie znać. Postaraj się zostawić to wszystko poza pracą. To, w jaki sposób będziecie się komunikować da o sobie znać w trakcie samego występu. Postaraj się w miarę możliwości przed imprezą przedstawić, przywitać i powiedzieć, jaki mamy plan, zapytaj o uwagi i sugestie. Konflikt między występującym i ekipą techniczną nie daje żadnych korzyści. Nawet, jeżeli uważasz, że ktoś nie zachowuje się na odpowiednim poziomie i masz rację zwracając mu rację to i tak nic z tego nie będziesz miał. Lepiej mieć udaną sztukę niż rację.

#10 Lepiej jest wrogiem dobrego

Jeżeli udało Ci się już wszystko sprawdzić i uzyskać zadowalający efekt, postaraj się oprzeć pokusie, żeby coś poprawić i poproś o to samo występujących. Jeżeli każdy po próbie coś delikatnie poprawi to całość może się rozjechać. Jeżeli uważasz, że rezultat jest już dobry zapytaj czy wszyscy na scenie są zadowoleni i czy są jakieś uwagi. Nie chcesz, żeby występujący poprawiali coś na własną rękę lub byli zirytowani z jakiegoś powodu w trakcie występu.

Przestrzegając tych zasad powinno udać Ci się pociągnąć zminimalizować ryzyko problemów. Nigdy nie masz gwarancji, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. Zawsze musisz być przygotowany, że coś będzie nie tak ze sprzętem lub ktoś inny będzie miał bardzo zły dzień ale żadna sytuacja nie powoduje, że jesteś usprawiedliwiony, żeby nie dać z siebie 100% i zrobić swojej roboty zgodnie ze sztuką.